strata czasu, pierwsze 10 min do momentu przydlugawego, nudnego dialogu w domu ze zwolniona kolezanka bylo ok, potem zalosne. Poczucie humoru bardzo prymitywne, nawet jak na film z USA.
nie wiem nad czy sie wszyscy zachwycaja...Dla mnie film jest beznadziejny, humor zupelnie nie przemawiajacy...niestety nie ogladnelam do konca bo zasnelamm.....moze to moj blad .... :P
Kutcher krzyczy "OJ's loose" a za nim 3 białe laski w panice nie wiedzą w którą stronę uciekać. :)
Jak to nie jest śmieszne, to nie wiem co jest.Oczywiście trzeba wiedzieć kto to OJ Simpson.
oglądałem ja chyba z 10 razy i na tym nie koniec. Cieszą mnie komentarze typu "Ta komedia jest durna" bo własnie taka ma byc i za to ją uwielbiam.
ani przez sekundę się nawet nie uśmiechnęłam wiec z komedią ma mało wspólnego, czasami się zdarza, że chcę oglądnąć jakaś lekką amerykańską komedie i tak trafiłam na ten film oczywiście po 30 minutach wyłączyłam gdyż SZKODA CZASU