...zabrakło mi informacji co działo się od powrotu Jobsa na CEO - niby każdy wie jaki sprzęt
wówczas powstał ale kilka informacji by się przydało. Sam film - może i przeidealizowany, może
znowu za dużo patosu ale jednak ciekawie się oglądało. Zastanawia mnie jednak czy Jobs był taki
genialny czy po prostu miał...
Uproszczony, przeidealizowany, wybielony, przekłamany, z przekazem dostosowanym dla
imbecyli. Do tego muzyka rodem z Gladiatora w co drugiej scenie, co by przeciętny Amerykaniec
wiedział kiedy wstać i zasalutować ze łzami wdzięczności za "wynalezienie" mp3 playera w oczach.
Bitch, please...
... a nie tylko pozbawionym ludzkich odruchów, zarozumiałym egoistą. Chyba, że naprawdę było
inaczej. W filmie za dużo dumnych frazesów o realizowaniu ludzkich marzeń a za mało
mechanizmów biznesowych, które normalnie rządzą przemysłem.
Szczerze powiedziawszy, bardzo się nastroiłem na ten klimat. Po wielkim sukcesie filmu o twórcy face'booka nastawiłem się że rozleklamowany na lewo i prawo Jobs gorszy nie będzie. Przyznam że film nakręcony w sposób wciągający. Dobra rola Kutcher'a, którego jednak grającego w podobny sposób można było nie raz zauważyć....
więcej
Źle się nie oglądało,ale żeby zachwycił to też nie bardzo.Taka poprawna historia.
Lepsze i gorsze momenty bez wnikania w prawdzie fakty w końcu to tylko film:)
Myślę,że 6/10 będzie odpowiednią oceną .
nie sadzilem ze ashton tak potrafi zagrac . dla mnie byl zawsze bardziej takim celebrytom niz aktorem . swietnie zagral , duze brawa!
żauważyli że Steve Jobs był egoista, chamski....to nie jego pierwszy pomysł projekt komputery...to był pierwszy Steve
Wozniak...
Nie wiem czemu ocena jest taka niska – film był naprawdę niezły. Fakt, że nie ma w nim wielu faktów z biografii ale coś
trzeba było wybrać. Sama gra aktorska mi się podobała – może trochę mam inne podejście bo jestem z branży IT i
temat jest dla mnie ciekawy. Troszkę mnie zawiodła końcówka ale generalnie film nie...
zaakcentowania na czym w istocie polegała wyjątkowość i wykrzykiwana z ekranu rewolucyjność rozwiązań Apple'a na tle innych konkurencyjnych firm jak Atari, Commodore, IBM, Intel..... Komputery już istniały. Apple nie było pierwsze. Dla każdego nie-komputerowca a tym bardziej nie-komputerowca historyka film jest mocno...
więcejFilm ukazuje realne spojrzenie na aspekt "dorabiania" się na tym świecie. Jeżeli masz talent,pomysł to trzeba mieć "furę" szczęścia aby coś się tobie ziściło.Jeżeli nie masz talentu - ukradnij.
Na moje nieszczęście czytałam jego biografie wiec nie jestem pewna jak ocenić film. Gdybym nic
o nim nie wiedziała moja ocena filmy byłaby za pewnie większa. Niestety nie da się przeoczyć, iż
zabrakło ważnych zdarzeń jakie wydarzyły się w jego życiu.
Prawie jak film dokumentalny, a szkoda, bo zapowiadała się dobra biografia. Tutaj, po prostu fakt gonił fakt jakby nie było miejsca na kreatywne myślenie, coś głębszego, i to, trudno stwierdzić na ile te "fakty" były w rzeczywistości faktami, w pełnym tego słowa znaczeniu. Szkoda, że produkcja nie skupia się na...
Jakoś mi sie udało przebrnąć i całe szczęście nie zamowiłem ajpoda na allegro. Te rozmowy o wizjach o ideałach i w
połowie irytowały a w połowie śmieszyły. "Film był kręcony bez jakiegokolwiek zaangażowania firmy Apple." ehe, jasne.
Film bardzo słaby. Jak ktoś czytał książkę to będzie zawiedziony. Chaotyczne sceny wyjęte z
kontekstu. Ani słowa o pixarze itd. Z tak fajne książki większego gniota nie dało się zrobic...
To całe zepsute jabłko to piękne słowa ubrane w marketing, i te udawane uczucia na początku filmu BUAHAHAA! - jedna wielka bańka mydlana.
Odniosłem wrażenie, że film był trochę praniem mózgu. Co prawda nie zagłębiałem się w biografię Jobsa, wiem o nim w sumie mniej więcej tyle, co dowiedziałem się z filmu. Bazując na tej wiedzy, równie pasuje tutaj moim zdaniem wyjaśnienie, że Jobs był po prostu zapaleńcem, który chciał żeby jego produkty wyróżniały się,...
więcej