Antychryst przestał być straszny i przynajmniej w filmie zupełnie stracił swą moc... Gra aktorów i muzyka znów stoi na dobrym, profesjonalnym poziomie. Dużo straciły zdjęcia, brak w nich błysku.Ostatnim, ale najważniejszym zarzutem, jaki można postawić filmowi "Omen 3" jest chyba wtórność. Znowu powtarzamy elementy z części poprzednich, a wprowadzone nowości nie szokują już i nie mają tego przyciągnięcia co sprawiło, że wcześniejsze części filmu zasługiwały na miano dzieła.Jestem rozczarowany zakończeniem trylogii ale trzeba zobaczyć chociażby po to aby poznać dorosłego już Antychrysta i jego koniec
Mnie również film rozczarował bo nie ma tego co wzbudza te niepewność która była wcześniej w dodatku ma momenty jakby z dramatu a nie horroru i w wielu scenach jest przegadany co sprawia że tempo siada.