ten film jest totalnie głupi - większej chały sie chyba nie dało nakręcic ,,, szkoda że to tam nie zagrała "boska" Britney:>>>>>> głupota doszła by wtedy do granic ... !!!
cały film i inne podobne w stylu american pie i strasznego filmu są jednym wielkim nieporozumieniem. Film miał być chyba dla młodzieży. w takim razie czy wszyscy młodzi ludzie są takim8i idiotami jak bohaterowie tego filmu? Czy śmieszą nas takie kretyństwa? Nie dość, że film jest nieśmieszny to potwornie nudny....
Taki sobie ten film. Momentami śmieszny, a innym razem nudny i głupi. Chyba najlepiej zagrał pies, jak się nastukał. Ale w ogóle to się rozczarowałem.
"Stary, gdzie moja bryka" to według mnie jedna wielka pomyłka. W założeniu był to film dla młodzieży, ale ona też używa od czasu do czasu mózgu (sam się przecież do tej młodzieży zaliczam) i fabuła tego filmu jest po prostu nie do przetrawienia. Para inteligentnych inaczej bohaterów plus reszta kompanii stworzyła...
to nawet nie jest tak glupie że aż śmieszne bo normalnie plakać mi się chce że ktoś mógł wydać pieniądze na nakręcenie tak beznadziejnego filmu dla kretynów chyba
Ehh.. film by był nawet bomba gdyby.. się zaczynał od tej imprezy na której sie tak spili że niewiedzieli co zrobili wtedy oglądający by był lepiej zorientowany a ta impreza chyba by była najlepszym momentem tego filmu.. no cóż szkoda.. :-(( A sam film miejscami przynudza, jest tam pare ciekawych gagów ale nic pozatym,...
więcejKażda z opinii różni się od inych, gdyby ktoś chciał obejrzeć film, to tylko wtedy gdy ma czas, nie musi myśleć i lubi filmy w stylu Świat Wayna
Obejrzałem ten film o pierwszej w nocy i z odrobiną skuniaka :) Pobudziłem sąsiadów śmiechem. Ja Wam radzę to samo - obejrzyjcie ten film z odrobiną trawy - gwarantuje że się tak samo ubawicie jak ja.
takiej klapy dawno nie oglądałem - beznadziejnie głupawy - kto na to wyłożył kasę - klęska, brak mi słów.
Bardzo zabawna mlodziezowa komedia, bardziej w stylu "Wayne's World" i "Wielka przygoda Billa i Teda" niz "Amecian Pie" czy "Road Trip".
Niektore momenty jak upalenie pieska, czy duza kobieta pod koniec zwalaja z nog.
Swietna rozrywka i nic poza tym.
Tyle pieniędzy na kino wydanych nie ludzi nie róbcie tego skrajna głupota scenariusza nie pozwala myśleć o niczym innym niż wyjściu z kina.
Film z tych, o których można powiedzieć: tak głupie, że aż śmieszne.
Podobała mi się jednak gra głównych aktorów...prawdziwe głuptasy!
Na film zostałem zaproszony przez portal FilmWeb - dziękuję bardzo! Ocenić mogę tak: Prosta rozrywka wymagająca od widza jedynie sprawnych oczu. W sumie nie żałuję :-)
Więc nie bede siesilił na rozbudownay komentarz. Powiem tylko że mimo że poziom niski to uśmiać się można.
Jeśli miałeś zły dzień i wszystko poszło nie tak, to jest to idealny film na taką okazję...
"Stary, gdzie moja bryka ?" to całkiem udana mutacja poprzednich filmów tego gatunku ("American Pie", "Ostra jazda" i "Scary movie"), który najłatwiej określić "komedią dla amerykańskich nastolatków". Humor - chwilami...
Jeśli miałeś zły dzień i wszystko poszło nie tak, to jest to idealny film na taką okazję...
"Stary, gdzie moja bryka ?" to całkiem udana mutacja poprzednich filmów tego gatunku ("American Pie", "Ostra jazda" i "Scary movie"), który najłatwiej określić "komedią dla amerykańskich nastolatków". Humor - chwilami...
Nudnawa, zbudowana na kilku niby zajebistych cienutkich epizodzikach pseudo-komedia. Nie umywa się do "Ostrej jazdy".
Głupota zamiast śmieszyc zenujeżenuje głupota
maxymalnie wykrecony i zajebisty film... dawno sie tak nie bawilem i chyba pojde na to jeszcze z osiem razy!!! koncowka troche mniej bekowa niz reszta ale siegniecie chestera w podswiadomosc... wspaniale!!! eh po filmie juz jakies 3 godziny a mnie ciagle bebechy i policzki bola... polecam!!!