Cały FW. Nie dość, że z dwuczęściowego filmu zrobią tu serial, to jak raz wdrukowali sobie, że Frankenstein to horror, to za chińskiego boga żaden z tzw. weryfukatorów nie wpadnie na pomysł żeby obejrzeć film, tylko w ciemno puści, że to horror. Tymczasem wierna ekranizacja powieści Shelley to dramat z elementami...
Film to sukces pełną gębą. Zdecydowanie najlepsza ekranizacja Frankensteina jaką dotychczas wystawiono. Sam potwór jest odtworzony kropka w kropkę według książkowego opisu. Widza powalają mistrzowskie zdjęcia, oprawa i muzyka. Film ma również klimat i przesłanie. Jest to taki Frankenstein na jakiego czekali fani...
W przeciwieństwie do innych ekranizacji jest to bardziej dramat niż horror. Stwór powołany do życia przez Frankensteina jest tu istotą rozumną mającą uczucia.
Film pokazuje jak świat ludzkich lęków i ułomności może stworzyć potwora. Zdecydowanie najlepsza wersja Frankensteina.
W każdym z nas tkwi potwór, który...