Na łamach strony polski-dubbing.pl informują, że "Annie" będzie dystrybuowana z dubbingiem. Pytanie czy piosenki będą dubbingowane, czy zdecydują się je zostawić w oryginale:
http://www.polski-dubbing.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1635
Ale będą również kopie z napisami, tak jak miało to miejsce z "Czarownicą", prawda? Tak czekałem na ten film i nie mam zamiaru oglądać go z dubbinigiem!
O to, to. Byłam dzisiaj w kinie na innym filmie i widziałam zwiastun Annie. Noż kurde, no. Durny dubbing.
Chciałam iść do kina, ale jeśli nie będzie wersji z napisami, to nie ma mowy. Sam zwiastun był straszny.
W ogóle powinien być jakiś zakaz robienia dubbingu do filmów. Rozumiem, że nieczytająca jeszcze dzieciarnia też chce obejrzeć niektóre filmy, ale albo niech będą dwie kopie filmu, albo niech już machną lektora, jeśli musi być polska wersja mówiona.
Dubbing nadaje się tylko do animacji i bajek. Basta! ;)
"Dubbing nadaje się tylko do animacji i bajek. Basta! ;)"
Lektor nadaje się tylko do dokumentów, filmów przyrodniczych i popularno-naukowych. Basta!
Pisałam w sprawie tych piosenek do kina, bo też byłam ciekawa i odpowiedzieli mi, że w w wersji z dubbingiem piosenki zostaną w oryginale, a w czasie wykonywania utworu przez aktora, będą polskie napisy tłumaczące daną piosenkę :)
i bardzo dobrze. niemniej przez tą wiadomość jeden dzieciaczek zrezygnował już z wizyty w kinie, bo "mało mało kochanego dubbingu" XD karwa - kto normalny, mając więcej niż 10 lat, dobrowolnie chodzi na takie coś do kina? co za masakrycznie infantylne mentalne dzieciuchy
Ja ma więcej niż 10 lat, a nawet o wiele więcej i już czekam na premierę "Annie" :) :D
a kogo interesuje, co piszą na tym pożałowania godnym forum dla przedszkolaków, ze średnią wieku 11 lat? niektóre dzieciuchy przesiadują tam 24/7, niczym życiowe losery (gdzie ich rodzice?) i podniecają się zdubbingowanymi bajeczkami dla 5-latków z disney channel, babyTV czy innym nickelodeon, niczym ułomni. dajta spokój