moje ulubione momenty z Hana Kimi Special:
- Nakatsu i jego zapędy detektywistyczne
- Nakatsu i jego pamiętna piosenka wykonana w serialu na stole, a w specialu zaśpiewana w troszkę innych okolicznościach (a nie będę zdradzać)
- doktor wyganiający pewną "muchę" ze swojego gabinetu
- zwariowany mecz piłki nożnej (choć zwykle nie oglądam, to ten obejrzałam z przyjemnością) i pomniejszone bramki
- Sano nuci w myślach Love me tender love me sweet, a potem dodaje "Am I an idiot or something?"
- wybory najgorętszego ucznia i (nie)spodziewany zwycięzca
- Nakatsu i UFO ^_^
- Ikemen Boogie
Taak dokładnie ;D
Szczególnie kiedy Sano śpiewał "Love me tender" - boskie xD
I te "I love... hamburgers" ;D
Albo Julia w łóżku u Nakatsu ^^
Albo zakochany Kagurazaka ;P
Aha, racja. ^.^ Serce w lunchu.
Albo jak Julia udawała dziewczynę Mizuki."Jesteś zazdrosny?" .. "Ten ręcznik jest mój." .. "Ta woda też jest moja."
Julia to w ogóle niezła była. To przywaliła komuś, to wymuszała zeznania na Sano.
Albo jak dla tego psa żony szukali.
No i sztuczne oddychanie <33. Pocałunek potrafi sprawić, że ludzie zaczynają szaleć. To było fajne jak odkrył, że jest zakochany. "Love me tender" xd
Dziwne było, że co jakiś czas zmieniali kolory włosów i fryzury.
Ja śmiałam się jak głupia przy tej scenie jak Julia była w łóżku Nakatsu, hahaha. To było boskie jak wszyscy się tak zlecieli do tego pokoju.