Bardzo slaby, na sile zrobiona komedia jako kontynuacja czesci 1, zarty na nizszym poziomie, zero inwencji tworczej, powielany skwasnialy humor. Kompletnie nieudany. Osobiscie, najjasniejsza postacia filmu byla Moretz i ... azjatka z jej grupy, smieszna dziewczyna. Co do gagow, najlepszy to byl garaz (pomysl niestety powielany) no i tekst 'another Jewish in oven' powiedziany przez Setha. Slaby, nie polecam do kina.
No niestety, amerykańskie komedie się skończyły, coś tam znajdziesz sensownego, ale większość to chłam "gays friendly", który polubią tylko geje właśnie no i może kobiety, te które zadowoli byle rynsztokowy humor, mam nadzieję że kobiet tego typu jest jak najmniej bo cała nadzieja tego świata w normalnych ludziach z wartościami :) Filmy tego typu to jest właśnie obraz braku wartości i zasad Zachodu, dlatego Zachód umiera a Wschód radzi sobie coraz lepiej, ale... to temat na dłuższą pogawędkę :) PS. Trójka to za wysoka ocena ;)
>pójdź na komedię niskich lotów, wiedząc, że żarty będą tam takie, żeby ktoś mógł się uśmiechnąć, oglądając film po ciężkim dniu
>stwierdź, że seans był słaby
>rozpisuj na bazie tego filmu historię cywilizacji, w której uznajesz, że skoro taki film powstał to cywilizacja, w której on został stworzony jest słabsza od tej drugiej
dopisze jeszcze: "zack efron kolejny raz udaje komika, ten drugi zreszta tez"
i sam sie skwituje:
> narzekaj na wschodzaca gwiazde kina....
No mi jakos sie ten film nie spodobal, wiec widac Twoje stereotypowe myslenie - ze tylko gejom sie spodoba- jest bardzo bledne :)
Pierwszy z brzegu jak meet the parents.....tez jest troche zartu kloacznego a jednak oglada sie swietnie. Powstalo mnostwo komedii ktore smiesza zamiast nudzic, ktore nie przekraczaja pewnego limitu 'dobrego smaku'. Tytulow jest mnostwo.
Szczerze? Może z 2 razy się uśmiechnęłam? Lubię komedie jak najbardziej, końcówka mi się podobała, ale obrzucanie domu tamponami ? Trochę niesmaczne i wszystko musi mieć swoje granice :) dzisiejsze komedie schodzą totalnie na psy i nawet w połowie nie są w stanie dorównać komediom z lat 90 :(
Jedynce dałem 5 i nie wiem czemu poszedłem na to do kina. Bardzo złe to jest, najlepsze sceny były w zwiastunie, w rezultacie, w kinie się w ogóle nie smiałem.
Kac Wawa była chyba nawet bardziej śmieszna od tego gniota. Dziecko lata z wibratorem, a ci cieszą michy. Przytulak wibrator. Słabe.