nie wiem co ludzie oglądają ze ten film nie cieszy sie popularnoiścią..........wszyscy tylko Harrego pottera i shrreka oglądają czy co??????????
Ale żeby dawac temu filmowi 10, czyli ocenę arcydzieła? Hola, to film na może maksymalnie 6, czyli niezły film akcji. Nie ma w tym filmie warstwy więcej ponad akcję, jakiejś lepszej socjologii w tle, psychologii, ukazania lepiej samoniszczącego się mechanizmu nienawiści typowego dla przestępczości, jak to pokazano w oryginalnej wersji "Dopaść Cartera" zasługującej na 10.
"Szukając sprawiedliwości" to w ogóle przereklamowany film z Seagalem, którym za bardzo jego fani się podniecają. I Nico i Hard To Kill są o klasę wyżej. Fabuła rodem z bollywodzkich filmów ( bracia poszli w różne strony a Seagal przez całą fabułę - jednego dnia - szuka tego naćpanego durnia ) i jakieś klimaty mafijne ukradzione z Godfathera.