ale myślę, że w przypadku Dickinson słowo "boska" jest jak najbardziej na miejscu.
Śliczna jak letni poranek, słodka jak malina! Świetna aktorka, piękna aktorka! Uroda, klasa, maniery, wdzięk, subtelność, talent, polot i błysk w oku.
Jednym słowem Kwintesencja Kobiecości :)
Taką mieć w domu..... (mhmm- tutaj rozpływam się w marzeniach:)/