miałam okazję być na występie Maćka na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, gdzie wystawił swój monodram (po zeszłorocznej wygranej). jedyne co mi przychodzi na myśl – wow! śpiewa niesamowicie, to jest wiadome już po nagraniach Drugiej Szansy, ale jego głos na żywo jest jeszcze lepszy. przez cały monodram siedziałam z otwartą buzią, a na piosenkach ciarki od stóp do głów! plus jest bardzo pozytywnym chłopakiem, któremu gwiazdorzenie nie w głowie. bardzo miło wspominam rozmowę i spotkanie z nim! :)
kto ma szansę zobaczyć Maćka we wrocławskim Capitolu, niech śmiga i się nie zastanawia!
Charyzmatyczny? Raczej ZBLAZOWANY. Dla mnie sprawia wrażenie jakby był znużony światem, który go otacza.
Niestety teraz maniera znudzenia jest w cenie, co tylko podkreśla poziom naszego rodzimego aktorstwa.