Idźcie na spacer, poczytajcie książkę, podłubcie w nosie... wszystko tylko nie oglądajcie tego ciągnącego się jak flaki z olejem ogłupiacza
Poświęciłem się dla Was, nie dziękujcie.
Oczywiście nie jest to komedia, ani lekki serial do kawusi. Jest to film, w którym twój mózg nie nadąża. Moim zdaniem jedna z ciekawszych propozycji psychologicznych. Nie jestem w stanie zrozumieć tych kiepskich opinii. Jako wielka fanka thrillerów obejrzałam tą nową propozycję z zapartym tchem!
Oryginalny pomysł...
Myślałam że tak kiepskich filmów już nie kręci, a tymczasem....
Fabuła naiwna, bohaterzy przewidywalni, sceneria kiczowata. Scenarzyści uważają chyba wszystkich widzów za totalnie infantylnych.
Nie jest to thriller, to rozwleczone do granic możliwości lesbijskie romansidło, pozbawione krzty chemii, emocji czy choćby jakiejś akcji. Usypiający i nudny, do tego stopnia, że nie dotrwałem do końca. Ta szmira trwa dwie godziny (!).